Gry i zabawy dla dziadków i wnuków

jesienne zabawy

Jesień to piękna pora, która doskonale nadaje się na wspólne spacery z wnukami. To jedyny czas, kiedy wszystko nabiera pięknych, ciepłych kolorów. Jesień oferuje również wiele atrakcji, na które czeka się cały rok.

 

1. Grzybobranie

Tylko jesienią w lasach pojawiają się grzyby. Wspólne zbieranie podgrzybków i prawdziwków to rozrywka dla całych rodzin. Oczywiście z nikim tak dobrze nie spaceruje się po lesie jak z dziadkiem. Dlatego wszyscy seniorzy powinni zabrać swoje wnuki i odkryć przed nimi piękno polskich lasów i ich jesiennych darów, a babcie z pewnością będą wiedziały co z nimi zrobić.

2. Bukiety z liści

Kolorowe liście to jeden z najpiękniejszych podarunków jesieni. Wyglądają wspaniale na ścieżkach w parku, ale równie dobrze prezentują się w wazonie. Zbieranie barwnych liści to bardzo fajna zabawa dla dziadków i wnuków. Podczas jesiennych spacerów można wypierać najładniejsze i układać w piękne jesienne bukiety. Suche liście w wazonie będą pięknie prezentowały się w zimie, kiedy tak bardzo brakuje nam świeżych kwiatów.

3. Jesienne skarby

Jesień to też najlepsza pora na poszukiwanie skarbów. W tym czasie w parkach jest mnóstwo lśniących kasztanów, żołędzi w czapeczkach czy czerwonych korali jarzębiny, które można przerobić na wspaniałe jesienne stworki. To idealny pomysł na zabawę z wnukami zarówno w piękne słoneczne dni jak i wtedy, gdy pada.

4. Jesienne porządki

Jesień to także czas porządkowania ogrodów. Warto do tej pracy zaangażować swoje wnuki, niezależnie od ich wieku. Najmłodsi mogą zbierać jabłka do koszyczka, starsi doskonale poradzą sobie z grabieniem opadłych liści. Takie porządki mogą okazać się nie tylko przykrym obowiązkiem, ale również cudowną zabawą.

Jeśli znasz inne ciekawe, jesienne zabawy łączące dziadków i wnuki podziel się nimi z nami. Jesteśmy ciekawi, co jeszcze można dopisać do naszej listy.

2 komentarze


  1. Ja znam! Mam dwie tony węgla do zrzucenia do piwnicy. Czy mogę zatrudnić wnuka tak około dziesięciu lat? To oczywiście żarcik taki i niech nikt nie bierze go na serio. Jednak z tym grzybobraniem bym uważał – to już na serio. Jeśli dziadku nie znasz lasu, a już o dobrej znajomości grzybów nie wspomnę, radzę być ostrożny. Już zdecydowanie bardziej polecam jesienne ognisko i pieczenie ziemniaków, można połączyć z pieczoną kiełbaską, bo też pora wykopków jest do tego doskonała. Przepyszne smaki jesieni…


  2. W przedszkolu u moich wnuków każdej jesieni zbierane są kasztany, a następnie oddawane do skupu. Dlatego też w naszej miejscowości we wrześniu jest prawdziwe polowanie na kasztany. Dzieci z rodzicami i dziadkami chodzą do parku i je zbierają. Maluchy są szczęśliwe, że mogą dorzucić kilka kasztanów do puli przedszkolnej, a przy okazji spędzają aktywnie czas na świeżym powietrzu. To taki nasz mały sposób na zabawę na świeżym powietrzu 🙂

Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.