Większość kobiet nie wychodzi z domu bez makijażu. Malujemy się do pracy, na wszelkie ważne okazje. Pomalowane czujemy się atrakcyjniejsze, pewniejsze siebie i po prostu ładniejsze.
Makijaż dostosowujemy do okazji, pory roku oraz wieku. I okazuje się, że ta ostatnia kwestia jest najważniejsza. Bo jeśli wiemy jak dbać o swoją cerę w wieku 20, 30, 40 czy 50 lat, potrafimy odpowiednio dobrać kosmetyki to nie ma możliwości, żebyśmy makijażem zrobiły sobie krzywdę.
Makijaż ma nas upiększać, uwydatniać nasze atuty i zakrywać niedoskonałości. Jak to robić mając 50 lat i więcej? To nic trudnego. Najważniejsze to zapamiętać kilka ważnych zasad.
Drogie Panie – do dzieła!
Każda kobieta 50+ ma skórę, która jest cieńsza niż u młodszych pań o i wiotczeje z powodu spadku estrogenu. Pojawiają się głębsze zmarszczki i przebarwienia.
Zaczynając od podkładu musicie zawsze wybierać o ton jaśniejszy niż Wasza skóra, lub w takim samym odcieniu. Najlepiej gdyby był liftingujący. Nakładajcie na twarz niewielką ilość. Za dużo fluidu uwydatni Wasze zmarszczki.
Do makijażu oczu będzie Wam potrzebna baza, która wyrówna koloryt skóry. Używajcie tylko cieni matowych. Perłowe niestety mogą podkreślić zmarszczki. Jeśli, któraś z Was ma opadającą powiekę nałóżcie jaśniejszy cień na ruchomą część, a ciemniejszy na część górną czyli od zgięcia na zewnątrz i na opadające kąciki. Brwi podkreślajcie na przykład ciemnym cieniem do powiek. Wytuszujcie górne i dolne rzęsy (zobacz jak dobrze pomalować rzęsy).
Kropką nad i w makijażu jest szminka. Usta Pań po pięćdziesiątym roku życia zwężają się i jaśnieją. Więc należy zacząć od delikatnego obrysowania ust konturówką. Później pomalujcie usta matową szminką koniecznie w kolorze konturówki. Jeśli Wasze usta są wąskie, obrysujcie je 1-2 mm powyżej.
Przed samym rozpoczęciem make-upu nie zapomnijcie o odpowiednim oczyszczeniu oraz nawilżeniu skóry. Jeśli przed nałożeniem fluidu nałożycie na skórę krem, wówczas makijaż będzie się dłużej utrzymywał i będzie wyglądał bardziej naturalniej.
Przed snem zawsze wykonujcie demakijaż. Na rynku dostępnych jest wiele produktów. Dobierzcie je odpowiednio do Waszej cery. To ważne, bo skóra w nocy się regeneruje. Jeśli pójdziecie spać w makijażu Wasza twarz rano będzie szara i zmęczona. Będziecie mieć promienną cerę jeśli tak jak o makijażu będziecie pamiętać o odpoczynku i odpowiedniej ilości snu.
To, że przekroczyłyście próg pięćdziesiątego roku życia nie oznacza, że powinnyście przestać się malować. Kobieta powinna dbać o siebie niezależnie od tego ile ma lat. Pamiętajcie, żeby nie przesadzać z makijażem. Czasem mniej znaczy lepiej.
A może któraś z Was pochwali się zdjęciem swojego perfekcyjnego makijażu?