„Wiele, wiele życia” – Gabriele

wiele, wiele życia

wiele, wiele życiaTa niewielka objętościowo książka adresowana jest przede wszystkim do ludzi w wieku dojrzałym, ale i młodzi mogą się z niej także wiele dowiedzieć. Mówi ona o tym jak do starszego wieku należy się przygotować, by nie dopuścić do  „bycia zgrzybiałym”, również  i  o tym, jak będąc już w tym stanie można z niego się wydostać, obierając  w życiu  nowy kurs, nowy cel i sens. Bo choć starzenie się ciała jest nieuchronne, wcale nie musi towarzyszyć  temu bezradność,  poczucie pustki, osamotnienia i beznadziei.

Jak czytamy, podeszły wiek to także czas na wyciszenie się, wejście do własnego wnętrza, zrobienie przeglądu własnego życia i uporządkowania go według miary boskich praw i przykazań. Zrozumienie własnych win i błędów oraz zadośćuczynienie za nie modlitwą lub czynem, jeśli to jeszcze możliwe,  przynosi  ulgę.  W jesieni życia nie musimy już podlegać dawnym przymusom i obowiązkom. Mamy czas, by skierować się na prawdziwe źródło życia, na Boga w nas i wewnętrznie się doskonalić, pojmując  to, co jest w życiu najważniejsze. Jeżeli natomiast wolimy zachowywać  stare ludzkie nawyki, dawne szablony myślenia i postępowania, to kostniejąc, sami  cierpimy i odejmujemy sobie  nieraz całe lata życia. Bo jak mówi autorka książki, to nie wiek czyni człowieka starym, ale jego niewłaściwy sposób myślenia i postępowania, np. jego zawziętość, zazdrość, poniżanie innych czy użalanie się nad sobą.

Ludzie skupieni na duchowej realizacji życia starają się o aktywność i znajdują w życiu radość.  Wiedzą np. że prawdziwe życie nie ma końca i że sama śmierć ciała nie oznacza końca  i z ufnością zmierzają do przodu. Oni też wiedzą, że dusza jest nieśmiertelna i że tu na Ziemi, w tej szkole życia, jesteśmy tylko gośćmi,  bo  nasz prawdziwy byt spoczywa  w nas samych,  w Bogu, do którego sami możemy  się własnymi słowami  kierować.

Takie oto  rady  i wskazówki daje nam Gabriele, zachęcając do tego, byśmy na drodze rozpoznawania siebie, oczyszczania  i rozwijania coraz wyższych wartości etyczno- moralnych  dodawali sobie WIELE, WIELE  ŻYCIA.

Autor: Janina Pominkiewicz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.