Denerwują mnie fatalne zdjęcia przy ciekawych opisach – wywiad z Agnieszką Haponiuk

smakiem na pokuszenie

Niedawno rozmawialiśmy z Grażyną Cholewicką, która prowadzi wspaniałego bloga przedstawiającego nasze, krajowe potrawy. Dziś o swoim blogu opowiada nam kolejna blogerka kulinarna – Agnieszka Haponiuk. Blog „Smakiem na Pokuszenie” to przepiękna opowieść o egzotycznych potrawach pisana słowem i dekorowana przepięknymi fotografiami własnego autorstwa.

Dlaczego zajęłaś się blogowaniem?

Namówiły mnie do tego moje dwie przyjaciółki. Początkowo pisałam tylko na Facebooku. To było w ramach takiej autoterapii, chorowałam, straciłam pracę i chciałam zająć się czymś, co  ani trochę nie było związane z marketingiem, którym zajmowałam się zawodowo przez wiele lat. Od zawsze lubiłam gotować i eksperymentować w kuchni.

Jaka jest historia twojego bloga?

Taka jak wspomniałam: trudna sytuacja zawodowa, choroba, zachęta ze strony przyjaciółek i chęć robienia czegoś zupełnie innego niż marketing. Poza tym traktowałam to bardzo rozrywkowo na początku i w ogóle nie przypuszczałam, że to się rozwinie i całkowicie zmieni moje życie zawodowe. Zaczęłam pisać felietony kulinarne, a teraz piszę także recenzje trójmiejskich restauracji dla portalu Trójmiasto.pl i robię zdjęcia.

Na twoim blogu można znaleźć wiele ciekawych przepisów, które dla większości z nas są dość egzotyczne. Dlaczego na temat swoich wpisowy brałaś potrawy tak inne od naszych, polskich dań?

Kuchnię polską lubię, ale tę prawdziwą przedwojenną bogatą w ryby, różne ciekawe dania, pełne smaku, przypraw i aromatów. Natomiast nie przepadam za kuchnią z okresu PRL, która zabiła tak naprawdę kuchnię polską a okres PRL odciął nas od rozwoju kulinariów na świecie. Lubię egzotyczne smaki i kulinarne podróże, lubię odtwarzać te dania w mojej kuchni tym samym pokazując, że jeśli w danej chwili nie możemy wybrać się w podróż do Tajlandii, ani wyjść do tajskiej restauracji, to możemy  sobie ugotować tajskie danie w domu, żeby choć odrobinę poczuć ten smak i zainspirować się do dalszych kulinarnych podróży. Świat jest pełen smaków, warto je odkrywać.

Twoje wpisy są ilustrowane pięknymi fotografiami. Sama je robisz czy może korzystasz z już gotowych fotografii?

Wszystkie zdjęcia robię sama ? Zajmuję się fotografią kulinarną, to właśnie tak zmieniło się moje życie zawodowe dzięki temu, że zaczęłam prowadzić bloga kulinarnego. Właśnie pracuję nad swoją profesjonalną stroną internetową.

Co Cię zachwyca, a co denerwuje w blogosferze?

Zachwycają mnie czasem zdjęcia, fajne opowieści kulinarne z podróży, a nie znoszę wymądrzania i pewnego rodzaju bycia nadętym oraz szerzenia postprawdy o jedzeniu. Denerwuje mnie także bylejakość np. fatalne zdjęcia przy ciekawych opisach?

Dziękuję Ci bardzo za poświęcony czas. Wszystkich naszych czytelników zapraszamy do odwiedzania bloga Agnieszki i wypróbowywania jej wspaniałych przepisów.

Smakiem na pokuszenie – fotografia kulinarna
www.smakiemnapokuszenie.wordpress.com (nowa strona w budowie)

Wywiad z Agnieszka Haponiuk przeprowadziła Agnieszka Pytlińska