Zrób szalik dla bezdomnego – akcja warta zainteresowania

szalik z dobroci

szalik z dobroci

Kilka dni temu w programach informacyjnych w telewizji oraz w różnych serwisach internetowych pojawiła się informacja o akcji „Szalik z dobroci” organizowanej przez Diecezjalne Centrum Wolontariatu w Kielcach. Moim zdaniem jest to ciekawa akcja, stąd też postanowiłam o niej napisać.

Szalik z dobroci – o co właściwie chodzi?

Szalik z dobroci” to akcja, której celem jest obdarowanie bezdomnych spotykających się w Kielcach przy wieczerzy wigilijnej organizowanej przez DCW, szalikami własnoręcznie wydzierganymi przez darczyńców. Mają one być jednym z elementów paczki, którą otrzymają uczestnicy na koniec wigilijnego spotkania. Nowy, ciepły szalik to z pewnością przydatne uzupełnienie zimowej garderoby dla każdego, kto będzie mógł się nim otulić.

To jednak tylko jedna strona akcji. Druga to możliwość ofiarowania czegoś od siebie innym. Ten szalik to nie tylko kawałek włóczki ale przede wszystkim chęci i czas, który należy poświęcić na jego wydzierganie.

Akcja ważna dla wspierających

Mam wrażenie, że większość z ludzi jest dobra i dąży do tego, żeby móc tę dobroć okazywać także innym. Świadczy o tym ilość akcji charytatywnych i społecznych, w które angażują się setki tysięcy ludzi. Bywa jednak, że pomimo szczerych chęci, trudno jest pomagać. Jak bowiem wspierać biednych, skoro samemu ma się niewiele? Jak brać udział w akcjach charytatywnych, skoro brakuje nam czasu nawet na spotkania z rodziną? To tylko kilka powodów, które nie pozwalają nam okazać swojego serca innym. Akcja Szalik z dobroci, pozwala przekazać odrobinę siebie, w postaci wydzierganego szalika, potrzebującym. Przecież, aby go wykonać nie potrzeba dużych pieniędzy – wystarczy motek włóczki, może być nawet ze sprutego swetra. Nie trzeba też angażować specjalnie czasu, ponieważ dziergać można chociażby wieczorem podczas oglądania ulubionego serialu. Jedyną rzeczą, która może być przeszkodą jest brak umiejętności robienia na drutach, ale to też można nadrobić.

Zawsze znajdzie się powód do odmowy

Moim zdaniem akcja Szalik z dobroci jest bardzo ciekawa i warto zainteresować się nią. Niestety nie wszyscy są tak pozytywnie do niej nastawieni. W mediach społecznościowych pojawiło się sporo osób propagujących tę akcję, a tuż pod informacją o zbieraniu szalików znalazły się komentarze mówiące, że takie akcje organizuje się po to, aby można było „uspokoić swoje sumienie”. Zaraz też pojawiły się pytania co taki szalik da bezdomnemu? Przecież nie znajdzie mu domu, ani nie sprawi, że znajdzie pracę czy pozbędzie się nałogów. Po co zatem w ogóle angażować się w takie działania?

Owszem – szalik nie zmieni życia osoby bezdomnej czy samotnej, ale da jej odrobinę radości. Przecież każdy lubi dostawać prezenty. Skoro ja lubię otwierać upominki od bliskich, które są tylko dla mnie – choć może zupełnie niepraktyczne i nieprzydatne, ale podarowane od serca, to czy inni tego nie lubią? Przecież ten szalik to taki upominek,  jedyny w swoim rodzaju tylko dla tej konkretnej osoby, która go otrzyma. Do tego będzie on niespodzianką, bo przecież nikt nie wie jaki szalik mu się trafi. Ten drobiazg nie zostanie zjedzony, jak większość rzeczy znajdujących się w paczce świątecznej, ale zostanie na długo. To taki symbol, że jednak gdzieś, ktoś poświęcił swój czas dla zupełnie nieznanej osoby.

Zachęcam więc wszystkich dziergających do udziału w akcji. To właśnie czas, kiedy babcine hobby może przynieść radość potrzebującym.

UWAGA!

Więcej informacji na temat akcji można znaleźć na stronie organizatora http://wolontariat.kielce.caritas.pl/szalik-z-dobroci/

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.