Od początku 2019 roku lekarze zamiast przepisywać lekarstwa na tradycyjnych, papierowych receptach wystawiają tzw. e-recepty. Zmiany te nastręczają dużo problemów seniorom, którzy nie są zbyt dobrze poruszają się w internecie.
E-recepta, podobnie jak e-zwolnienia i e-skierowania stanowi część większego programu cyfryzacji polskiej służby zdrowia. Do końca tego roku wszystkie placówki medyczne będą miały obowiązek wystawiać recepty tylko w formie elektronicznej. Aby pacjent mógł korzystać z e-recepty musi założyć profil zaufany, co można zrobić na kilka sposobów. Jeśli posiadasz elektroniczne konto bankowe, sprawdź, czy twój bank oferuje taką usługę. Można też udać się do Urzędu Skarbowego lub oddziału ZUS, gdzie urzędnik pomoże założyć profil zaufany. Kiedy pacjent przejdzie przez tę procedurę od tego momentu może realizować elektroniczne recepty.
Podczas wizyty u lekarza pacjent zamiast tradycyjnej, papierowej recepty, może otrzymać:
- wydruk w formie papierowej z kodem kreskowym oraz pinem
- e-receptę przesłaną pocztą elektroniczną (e-mail)
- e-receptę w esemesie
Adresy mailowe, z których będą przychodziły elektroniczne recepty to: System1@p1csioz.gov.pl lub erecepta@pacjent.gov.pl Natomiast sms-y dostaniemy od nadawcy „e-Zdrowie”. W aptece pacjent pokazuje farmaceucie receptę w jednej z wyżej wymienionych form. Trzeba też podać czterocyfrowy kod oraz numer PESEL.
E-receptę lekarz będzie mógł wypisać z późniejszą datą realizacji. Jeśli natomiast elektroniczna recepta zostanie źle wystawiona, należy ją anulować i wypisać na nowo, gdyż nie ma możliwości poprawy podpisanej e-recepty.
Jak każde nowe rozwiązanie, tak e-recepta ma swoich zwolenników, jak i przeciwników. Na pewno dla tych seniorów, którzy niezbyt sprawnie albo wcale korzystają z internetu, będzie to problem. Natomiast farmaceuci nie mają już problemu z odczytywaniem nazw leków, jak to się dotychczas niejednokrotnie zdarzało, a pacjent może wykupić tylko część leków, bez proszenia o odpis.
Autor :Monika Łysek
Zobacz też:
