Każda osoba, która kiedykolwiek podjęła walkę z nieestetycznymi przebarwieniami na skórze, zdaje sobie sprawę z tego, jak trudno zredukować takie niedoskonałości. Co więcej, wspomniane problemy często powracają, np. na skutek nadmiernej ekspozycji na działanie słońca bądź niewłaściwej pielęgnacji cery w warunkach domowych.
Przebarwienia mogą mieć różnorodne podłoże. W jednym przypadku są wynikiem naturalnego procesu starzenia (plamy soczewicowate), a w drugim za ich powstawanie odpowiada np. promieniowanie UV. Mogą również występować u osób z zapalnymi chorobami skóry, m.in. łuszczycą (zmiany pozapalne). Natomiast przyczyny powstawania przebarwień mają często znaczenie przy wyborze odpowiedniej metody, która pozwoli na skuteczne i bezpieczne zredukowanie problemów skórnych.
Peelingi z kwasami organicznymi
Pierwszą grupę zabiegów kosmetycznych, które sprawdzają się przy niwelowaniu przebarwień, stanowią peelingi chemiczne. W takich kuracjach wykorzystuje się kwasy organiczne o mniejszym bądź większym stężeniu. Rodzaj substancji jest zaś zawsze ustalany po konsultacji z kosmetologiem, który wykonuje taki zabieg. Natomiast przy redukowaniu przebarwień najczęściej sięga się po kwas glikolowy, winowy bądź jabłkowy. Substancje te pozwalają na chemiczne złuszczenie naskórka – wraz z zaburzeniami barwnikowymi, które występują w obszarze poddawanym kuracji. Warto jednak pamiętać o tym, że skuteczność omawianej metody zależy m.in. od przestrzegania serii zabiegów w gabinecie. Pełna kuracja z kwasami wymaga zazwyczaj 6-8 spotkań, które będą przeprowadzane w odstępach co 2-3 tygodnie.
Mechaniczne redukowanie zmian skórnych
Mechaniczne złuszczanie naskórka cieszy się współcześnie równie dużym zainteresowaniem klientów gabinetów kosmetycznych, co peelingi z użyciem kwasów organicznych. Wynika to m.in. z faktu, że ta metoda umożliwia zniwelowanie różnorodnych niedoskonałości, w tym przebarwień. Dobrym przykładem tego rodzaju kuracji jest mikrodermabrazja, do wykonania której używa się głowicy z mikrokryształkami diamentu. Wspomniana metoda nie tylko wygładza nierówności skóry czy eliminuje zmiany trądzikowe, ale też zapewnia rozjaśnienie bądź nawet całkowite zlikwidowanie przebarwień. Ponadto, mikrodermabrazja diamentowa przyczynia się do wzmocnienia zdolności ochronnych obszaru poddawanego kuracji. Rezultaty te osiąga się jednak dopiero po przeprowadzeniu pełnej terapii. A składa się ona zazwyczaj z serii 3-6 zabiegów, powtarzanych co 2-3 tygodnie.
Usuwanie przebarwień za pomocą IPL
Zabiegiem wykonywanym głównie w celu zniwelowania omawianych tu niedoskonałości jest usuwanie przebarwień IPL. Kuracja przeprowadzana przy zastosowaniu specjalistycznego urządzenia pozwala na zdecydowane zmniejszenie widoczności różnych defektów, m.in. plam posłonecznych i wątrobowych, ostudy, piegów czy nawet zmian będących skutkiem trądziku. Co ważne, w trakcie zabiegu usuwania przebarwień IPL występuje zjawisko selektywnej fototermolizy. Dzięki odpowiedniemu ustawieniu parametrów urządzenia, energia świetlna wpływa jedynie na komórki barwnikowe w obszarze poddawanym kuracji, a nie np. na punkty rubinowe. To z kolei sprawia, że usuwanie przebarwień za pomocą IPL jest zarówno skuteczne, jak i bezpieczne oraz bezbolesne.
Z jak wielu zabiegów składa się taka terapia? Aby osiągnąć zadowalające rezultaty, należy przeprowadzić serię 5-6 spotkań w gabinecie, z częstotliwością co 2-3 tygodnie. W tym przypadku przestrzeganie harmonogramu wizyt ma bardzo duże znaczenie. Okazuje się bowiem, że dłuższe bądź krótsze przerwy pomiędzy kolejnymi zabiegami mają negatywny wpływ na efekty końcowe kuracji IPL.
Źródło artykułu: strona gabinetu Qclinique
