Zaczerwienione dziąsła, nawracające afty czy drapanie w gardle – przy tych i innych dolegliwościach od wieków stosuje się ziołowe ekstrakty. Nic dziwnego, że i teraz chętnie po nie sięgamy, by uporać się ze zdrowotnymi niedomaganiami. Sprawdź, na co pomoże rozmaryn, na co rumianek, a kiedy zastosować olejek z drzewa herbacianego.
Na początek spójrz w lustro i obejrzyj swoje dziąsła – powinny być jasnoróżowe, sprężyste, dobrze przylegać do zębów i nie mieć oznak krwawienia czy obrzmienia. Jeśli jest inaczej, to znaczy, że możesz być narażona na paradontozę.
– Paradontoza jest chorobą infekcyjną. To oznacza, że rozwija się w wyniku zasiedlenia kieszonek dziąsłowych przez bakterie. Dzieje się tak wtedy, gdy niezbyt dobrze dbamy o higienę jamy ustnej lub palimy papierosy. Nasze dziąsła mogą być tkliwe też z zupełnie innych przyczyn: u kobiet będzie to ciąża czy menopauza, a tym samym zmiany hormonalne, u mężczyzn zaś np. przyjmowane leki kardiologiczne. W obu tych przypadkach możemy, jako uzupełnienie higieny i leczenia, stosować preparaty ziołowe, które przyniosą ulgę przy uciążliwych objawach – wyjaśnia lek. stom. Monika Stachowicz z Centrum Leczenia i Profilaktyki Paradontozy Periodent w Warszawie.
Nie bez powodu wiele gatunków ziół znajdziemy w pastach i płukankach dostępnych do codziennego stosowania. Ale jakie wybrać i które pomogą w określonych dolegliwościach? Warto dowiedzieć się, co wybrać.
Rumianek pospolity
Znany i przydatny od lat. Jest powszechnie stosowany w ziołolecznictwie, ale jego główne zastosowania to dolegliwości związane z układem pokarmowym. Osoby, którym dokuczają obrzmiałe dziąsła, powinny zwrócić uwagę na jego właściwości przeciwzapalne.
– Wysuszone koszyczki rumianku zawierają olejki eteryczne, a wśród nich np. chamazulen, który hamuje syntezę histaminy, tym samym działając przeciwzapalnie i przeciwalergicznie. Do tego przeciwutleniające flawonoidy, które pomagają zwalczać wolne rodniki powstające podczas stanu zapalnego. Doskonale radzi sobie z podrażnieniami błon śluzowych – wyjaśnia stomatolożka.
Rumianek jest jednym z najpopularniejszych składników środków do higieny jamy ustnej. Może być dodatkiem do pasty do zębów, płynu do płukania ust do codziennego stosowania lub koncentratu do sporządzania płukanki przy problemach z dziąsłami. Znajdziemy go też w niektórych klejach do protez.
Szałwia zwyczajna
To kolejna, obok rumianku, roślina, której właściwości trzeba poznać. Jest szeroko wykorzystywana w przemyśle kosmetycznym (znajdziemy ją choćby w szamponach czy kremach), ale i w farmaceutycznym. Znana jest ze swoich właściwości przeciwbakteryjnych, przeciwgrzybiczych i przeciwzapalnych. Sprawdza się również w stanach zapalnych przyzębia i gardła.
– Szałwia zawiera olejki eteryczne, taniny i karnozol. Za ich sprawą dobrze działa przeciwzapalnie i hamuje rozwój drobnoustrojów. Jest polecana do płukania jamy ustnej i gardła w stanach zapalnych. Łagodzi ból oraz zmniejsza przekrwienie. Możemy przygotować płukankę w domu z suszu albo kupić gotowy preparat – doradza lek. stom. Monika Stachowicz.
Szałwia jest dostępna w aptekach, sklepach zielarskich i nawet spożywczych w formie suszu zamkniętego w torebkach ekspresowych. Wystarczy zalać porcję gorącą wodą i odczekać, aż ostygnie. Przygotowaną herbatką płuczemy usta i gardło kilka razy dziennie. Szałwia jest też składnikiem past i płynów do płukania ust, które kupimy w większości drogerii.
Jeżówka purpurowa
Znana ze swoich właściwości wspierających układ odpornościowy, wykorzystywana jest także jako składnik past do zębów, preparatów do stosowania miejscowego na błonę śluzową jamy ustnej czy płukanek. Pomoże ukoić stan zapalny i zmniejszyć przekrwienie dziąseł.
– Ekstrakty z tej rośliny są niezwykle bogate w różnorodne składniki wspierające funkcjonowanie organizmu, m.in. stymulują makrofagi, czyli komórki układu odpornościowego, działają przeciwzapalnie, wspomagają regenerację tkanek, również hamują rozwój drobnoustrojów. Preparaty z wyciągami z jeżówki zalecane są do łagodzenia objawów paradontozy, ale też w profilaktyce chorób dziąseł – opisuje zalety lek. stom. Monika Stachowicz.
Jeżówkę stosuje się nie tylko jako składnik past do zębów, ale w aptekach znajdziemy syropy, krople czy tabletki z jej zawartością. Stosujemy je w okresach zwiększonej podatności na infekcje, by wzmocnić układ immunologiczny.
Olejek z drzewa herbacianego
Jest dobrze znany osobom, które zmagają się z… trądzikiem. I nie ma w tym nic dziwnego, bo jego główną zaletą są właściwości antybakteryjne. Coraz częściej znajdujemy go również w pastach do zębów, zwłaszcza tych oznaczonych jako produkty ekologiczne.
– Kluczowa dla zdrowia jamy ustnej jest równowaga mikrobioty, czyli wszystkich bakterii, grzybów i nawet wirusów, które się w niej znajdują. Niestety, nie są to tylko dobre bakterie. Nie jest więc trudno zachwiać tę równowagę, np. przez unikanie mycia zębów, złe nawyki, często następuje to również w konsekwencji antybiotykoterapii. Możemy zmagać się wtedy z zajadami, aftami, a nawet kandydozą jamy ustnej. Wykorzystywanie ziołowych ekstraktów w codziennej higienie pomoże eliminować szkodliwe drobnoustroje, nie szkodząc przy tym korzystnej florze bakteryjnej – wyjaśnia ekspertka Centrum Periodent.
Coraz popularniejsze są też ekologiczne produkty do higieny jamy ustnej, w tym tabletki będące zamiennikiem pasty. Zwracajmy jednak uwagę na skład: nie powinno w nim brakować fluoru, który jest niezastąpiony, jeśli chodzi o profilaktykę próchnicy.
Rozmaryn
Ta aromatyczna przyprawa nie tylko powinna znajdować się w twojej kuchni, ale i w łazience. Natura wyposażyła rozmaryn w dobroczynne olejki eteryczne, jak eukaliptol (ten sam, co w eukaliptusie), które zwalczają szkodliwe drobnoustroje. Pomogą zarówno w profilaktyce chorób dziąseł, jak i podziałają kojąco przy kandydozie jamy ustnej. Na tym nie koniec jego zalet, bo ekstrakty z rośliny zawierają kwas rozmarynowy. Lista jego właściwości jest długa, dość wymienić m.in. antyoksydacyjne, przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i kojące stan zapalny. Znajdziemy go w ziołowych pastach do zębów i płukankach z przeznaczeniem do profilaktyki chorób dziąseł.
Tymianek
Jest równie dobrze znany miłośnikom gotowania, jak i osobom, które zmagają się z sezonowymi infekcjami. To częsty składnik ziołowych tabletek zalecanych przy drapaniu w gardle lub suchym kaszlu. Stosowany w problemach z dziąsłami: złagodzi stan zapalny, ograniczy rozwój bakterii i zadba o świeży oddech. Może pomóc także przy aftach i opryszczce. Swoje właściwości zawdzięcza fenolom, jak tymol i karwakrol.
Pamiętaj o zasadach!
Środki do higieny jamy ustnej z ziołowymi wyciągami działają korzystnie na zdrowie jamy ustnej, dziąseł, mogą też wspomagać profilaktykę próchnicy, jednak nie zastąpią leczenia.
– Preparaty ziołowe są świetne, jeśli stosujemy je profilaktycznie lub by złagodzić objawy w nieinfekcyjnych stanach zapalnych dziąseł. Jednak czasami mogą nie wystarczyć i najlepiej skonsultować się z dentystą, jak i kiedy można je stosować. Nie możemy opóźniać leczenia paradontozy, która nierzadko wymaga zaawansowanych procedur, jak głębokie czyszczenie kieszonek czy nawet antybiotykoterapia – ostrzega dentystka.
Regularne kontrole u dentysty są kluczowe, jeśli chodzi o wczesną diagnostykę i szybkie wdrożenie odpowiedniego leczenia schorzeń dziąseł. By doraźnie ukoić podrażnione dziąsła, drapiące gardło czy pozbyć się aft – korzystajmy z dobrodziejstw ziołowej apteczki.
Źródło: Periodent Centrum Leczenia i Profilaktyki Paradontozy w Warszawie